Forum SPAS Podkarpacie

Witam!
Na dzisiejszych manewrach ustalono co następuje:

W sobotę 01. grudnia spotykamy się o godz. 9.00 w Łączkach Jagiellońskich i kończymy budowę umocnień. Do wykonania zostało kilka osłon na dość dużym obszarze więc im więcej rąk tym lepiej. Oczywiście oprócz pracy również postrzelamy (np. wysadzanie umocnień), a na koniec koło godziny 15.00/15.30 ognicho i kiełbacha!!!


LISTA:

1. Zebu
2. Mazor
3. Hetman
4. Hanzfull
5. Zyga
6. Sławek
7. Jakob
8. Norbert
9. Pies
10. ..

;-(

Giero weź urlop

wlasnie nie ma jak bo na weekendzie robie za panienki co sa na studiach i nie ma kto przyjsc -.-

Jak mi nic nie wypadnie to się zjawię. Zebu wpisuj na listę

Wstępnie tak.Zyga

Mnie jednak teraz nie będzie :( siła wyższa :(

Czy ktoś wyjeżdża z Krosna i do Krosna wraca ?

u mnie mejbi okolice 8 grudnia

Ja sie też pojawie

Panowie a może by te strzelanie na niedziele przełożyć. Więcej by rączek się znalazło do pomocy no i Rysio by wpadł

W ogóle może ponownie zaprosić CKP i kolejny raz wpaść do Zarszyna bo wiem ,że była u nich taka chęć. A roboty w Łączkach zostawić przed jakimś bardziej luźniejszym dniem kiedy będzie znacznie więcej chłopa do pomocy bo wiem ,że wielu by również chciało pomóc a akurat w tą sobotę /niedziele nie mogą

Ja od siebie dodaje , że w sobotę nie będę w stanie wpaść ponieważ nie mam transportu.

Ja będę tylko się na pewno spóźnię bo nie mogę jednej rzeczy z rana odwołać... Co do niedzieli, stanowczo u mnie odpada.

Ja w niedziele nie dam rady, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Sanok zaprosił w Niedzielę CKP i postrzelał na Zarszynie. A co do budowy to zawsze jest coś lepszego do roboty, ale to już czeka długo i jak śnieg spadnie to nikt się nie będzie pierdzielił z drzewem i sznurkami.

Nie dam rady w sobotę, obiecałem dziewczynie że wreszcie idziemy na kurs tańca

Z dziewczyną?!



Aaaa fuuuuuujjjjjjjjjj!

Rozpierdalacie mnie psychicznie i mentalnie

Nie zmieniamy planów, bo trochę za późno już myślę.

W ten weekend jeszcze nie, ale w przyszlym bede na pewno!

Kurwa z dziewczyną na tańce. Jakoś w zimie też robiliśmy na Łączkach te pierwsze barykady i daliśmy rade. Kto może niech napierdziela i nie płakać jak małe dziewczynki. Ja odpadam bo na kurs gotowania placków węgierskich z mamą jestem umówiony :<

Ja bym się też pojawił - to dobra wiadomość, a zła jest taka, że się grubo spóźnię i rąk do pomocy nie udzielę, chyba że co zostanie.
Miałem mieć wolne w robocie, ale wsadzili jakieś BHP na 9:00 miejmy nadzieję, że nie potrwa dłużej niż godzinkę i rura na Łączki, już sobie nie podaruję strzelanki, bo w końcu giwerę naprawiłem i w końcu (prawie)wolna sobota.
PS. Mogę tam kogo zabrać z Sanoka lub zgarnąć po drodze czyt.MrHanzfull, lub kogoś innego komu późniejszy termin nie przeszkadza.

Odpadam ze względu na koncert :(

Drożdżu - to innym razem ją w ramach rewanżu bierzesz na strzelankę ...

za tydzień! Wielkie manewry! Na skalę światową! Placki węgierskie będą się paliły na ognisku wokół którego będziemy tańczyć walca z dziewczynami! Za tydzień drodzy bracia! W dniu X! .... no 8 grudnia! Medycy będą szaleć między skutkami tego bezwzględnego chaosu!

Zabierzcie mu narkotyki

Jeżeli chcecie mogę wziąć swój aparat to porobię fotki

Jak najbardziej weź aparat