Spotkanie Integracyjne!
Moderatorzy: Mazor, Ares1982, zebu
Dziękuję wszystkim, którzy przyjechali i mam nadzieję dobrze się bawili. Niestety Wiele osób nie skorzystało z zaproszenia mimo, że byli na liście, jest mi przykro bo na to wychodzi, że zwyczajnie zostałem "olany", większość nieobecnych nie raczyła nawet napisać głupiego posta czy sms-a, że ich nie będzie. No trudno mam nauczkę, że nie należy się zbytnio angażować i ufać ludziom bo i tak tego nie docenią. Człowiek się stara, wozi do lasu sterty gratów żeby impreza wyszła dobrze, a tu "zonk". Takie właśnie sytuacje pokazują komu tak na prawdę zależy na tym by należeć do naszej ekipy. Brutalne to ale prawdziwe. Na koniec dodam tylko, że niech żałują Ci których nie było, bo formalnie powtórki nie będzie
ZEB'U
Ale na nie formalną powtórkę pisze sie jako pierwszy. Bylem na wielu ogniskach, ale na żadnym nie było takiego klimatu jaki stworzył Zebu na gitarze. Pełen szacun dla niego za organizacje bo mogłem sobie nawet telefon naładować w środku lasu. Ludzi może było mało ale za to prima sort
No i te pie.....ne muchy
No i te pie.....ne muchy
Ja również bawiłem się świetnie, zresztą z taką grupą muzyczno-dyskusyjną nie moglo być inaczej
Były też fiflaki przez stertę drewna
Jak napisał Zebu - jeśli ktoś nie może przyjechać a zdeklarował się, że przyjedzie , lub spóźni się - to chyba nie jest wielki problem żeby napisać na forum albo wysłać smsa? czekaliśmy chyba z godzine przy samochodach bo nie było wiadomo czy za chwilę przyjedziecie czy nie?
Sławek specjalnie otworzył las, Zebu przytachał agregat prądotwórczy, statyw z oświetleniem, piłę i jeszcze trochę tobołów i taka zlewka...
Były też fiflaki przez stertę drewna
Jak napisał Zebu - jeśli ktoś nie może przyjechać a zdeklarował się, że przyjedzie , lub spóźni się - to chyba nie jest wielki problem żeby napisać na forum albo wysłać smsa? czekaliśmy chyba z godzine przy samochodach bo nie było wiadomo czy za chwilę przyjedziecie czy nie?
Sławek specjalnie otworzył las, Zebu przytachał agregat prądotwórczy, statyw z oświetleniem, piłę i jeszcze trochę tobołów i taka zlewka...
Hände hoch!
Tak mi szkoda, że mnie nie było :( za późno dowiedzieliśmy się o "stójce" u Damiana w firmie a chcieliśmy skorzystać z urlopu. Zazdroszczę Wam, że się świetnie bawiliście! I z tego co piszecie organizacja pierwsza klasa! Mam nadzieję że uda nam się zintegrować przy innej okazji :)
"W szkole najważniejsze są dwa przedmioty - przysposobienie obronne, żeby nauczyć się strzelać, i historia, żeby wiedzieć do kogo."
Andrzej Pilipiuk – "Reputacja"
Andrzej Pilipiuk – "Reputacja"